Oszust podający się za policjanta polecił wypłacić w bankomacie oszczędności i... zostawić je koło śmietnika. Gotówka szybko zniknęła, a kiedy 71-latek uświadomił sobie, że padł ofiarą oszustwa, zawiadomił policję.
Mundurowi szukają sprawców i po raz kolejny apelują o ostrożność. Policja nigdy nie dzwoni do nikogo i nie informuje o prowadzonych akcjach. Nie zleca też wykonywania przelewów ani przekazywania komukolwiek pieniędzy.