Niestety zarówno w Tatrach jak i na Podhalu, znów czekają nas chłodne, deszczowe dni. W Zakopanem temperatura maksymalna to około plus 8 stopni, a w nocy plus trzy stopnie powyżej zera. W Tatrach lokalnie możliwe są już przymrozki, skoro teraz na Kasprowym Wierchu termometry pokazują zaledwie jedną kreskę powyżej zera.

Po słowackiej stronie część szczytów jest już miejscami pobielona. Tak m.in prezentuje się szczyt Łomnicy. W górach szlaki są mokre i śliskie a widoczność znacznie ogranicza mgła. Niestety prognozy pogody nie dają nadziei na zmianę aury w ciągu najbliższych kilku dni. Dopiero w piątek jest szansa na nieco słońca i koniec deszczowej aury.



(Przemysław Bolechowski/ko)