Władze miasta liczą, że na deptaku uda się dzięki nowym przepisom uporządkować wiele rzeczy - m.in opisywaną przez Radio Kraków wielokrotonie mafię maskotkową - przebierańców, którzy od turystów wyciągają pieniądze za zrobienie sobie wspólnego zdjęcia. Ale są i tacy którzy nie mają wątpliwości że park kulturowy na Krupówkach przyniesie i spore straty - szczególnie przesiębiorcom.

Krzysztof Motawetz, którego punkt fotograficzny działa na werandzie jednego z budynków, już wie, że jego miejsce pracy przestanie istnieć. Park kulturowy na zakopiańskich Krupówkach nie zacznie obowiązywać od razu. Wszyscy ci, których zmiany dotyczą, będą mieli czas na dostosowanie się do nowych wymogów do 1 lipca 2016 roku. A to oznacza że deptak zostanie uporządkowany przed przyszłorocznymi wakacjami.

 

Przemek Bolechowski