Chłopiec został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala i tam okazało się że ma tylko niegroźne obrażenia ciała. Policja przebadała woźnicę alkomatem i okazało się że w chwili potrącenia był trzeźwy. Fiakier został za całe zdarzenie został ukarany 500 złotowym mandatem. Relacje świadków są sprzeczne. Policja ustala czy winny był tylko woźnica czy też rodzice, którzy nie upilnowali dziecka.

/P.Bolechowski, Wacha/