Trudno było  spotkać kogoś bez naklejonego charakterystycznego czerwonego serduszka. Do puszek pieniądze wrzucali zarówno górale jak i turyści, którzy weekend spędzają pod Tatrami. Jednak wolontariusze przyznają że w tym roku częściej niż zwykle spotykali się z odmową

Kwestę na deptaku jak co roku zorganizowały dzieci i nauczyciele z zakopiańskich szkół.  W wolontariuszy można było spotkać także m.in w Szczawnicy i Nowym Targu. Kwesta prowadzona była w niektórych tatrzańskich schroniskach, choć tam trudno było dotrzeć ze względu na trudne warunki i lód na górskich szlakach.

 

Przemek Bolechowski/bp