Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar twierdzi, że sprawa jest kontrowersyjna.
- Doszły do mnie informacje, że miasto Zakopane czuje się traktowane w sposób niesprawiedliwy, ponieważ taka uchwała w wielu miastach w Polsce obowiązuje i nie jest kwestionowana - podkreśla.
Jak jednak dodaje, przyjrzy się sprawie, chociaż w jego opinii sprawą powinna zająć przede wszystkim Regionalna Izba Obrachunkowa.
Dotąd rocznie z tytułu opłaty miejscowej do budżetu Zakopanego trafiało ok. 4,5–5 mln zł.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 2007 r., samorządy mogą pobierać opłaty miejscowe lub klimatyczne, jeżeli dana miejscowość spełnia określone warunki. Rozporządzenie określa m.in. normy zanieczyszczenia powietrza, walory klimatyczne i krajobrazowe.