Wzmożone kontrole w wypożyczalniach quadów i skuterów śnieżnych to pokłosie styczniowego ataku uzbrojonego w nóż właściciela takiej wypożyczalni w Zakopanem. Zaatakował on jednego z właścicieli gruntów, który wraz z grupą poszkodowanych osób domagał się zaprzestania dewastowania ich pól przez pojazdy terenowe.

Jak podał rzecznik prasowy zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek, w ciągu trzech tygodni przeprowadzono kilkadziesiąt kontroli, zarówno w samych wypożyczalniach pojazdów terenowych, jak i jeżdżących na nich osób. Dodał on, że kontrole i nakładane mandaty już przyniosły pozytywne efekty i poprawę sytuacji.

"Policjanci przeprowadzili rozmowy z właścicielami kilkunastu wypożyczalni takiego sprzętu, przekazując istotne informacje o możliwych konsekwencjach za naruszanie prywatnych terenów. Odbyły się również spotkania z mieszkańcami w Poroninie i Zakopanem, które skutkowały wszczęciem kilkunastu spraw dotyczących m.in. naruszeń własności właścicieli prywatnych terenów" – wyjaśnił rzecznik.

Zakopiańska komenda zapewniła, że działania kontrolne w sprawie wjeżdżania w prywatne tereny quadami i skuterami śnieżnymi będą kontynuowane i zachęca mieszkańców do korzystania z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Można na niej wskazywać konkretne miejsca, gdzie może dochodzić do naruszeń własności terenu.

"Ponadto przypominamy o konieczności informowania osób postronnych o wkroczeniu na teren prywatny czy to za pomocą tabliczek informacyjnych, czy też poprzez przekazanie takiej informacji ustnie, aby policjanci mogli wyciągać konsekwencje prawne wobec osób, które poruszają się na pojazdach po ich terenie. Policjanci będą dążyć, aby te sprawy miały swój finał w sądzie” -zapewnia rzecznik policji.

Do ataku nożownika – właściciela wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych doszło 19 stycznia. Stanisław G. został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz spowodowania uszczerbku na ciele poprzez atak nożem. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Śledczy zabezpieczyli m.in. nóż wielofunkcyjny, którym napastnik zaatakował. Mężczyzna w chwili zdarzenia miał ok. 1,9 promila w organizmie.

Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny i 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Ma on także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 50 m.

Starosta tatrzański Andrzej Skupień powiedział po tych zdarzeniach, że potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól. Samorządy z Podhala chcą w przyszłym tygodniu skierować pismo do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie zmiany przepisów, mających na celu wyeliminowania jazdy pojazdami terenowymi po prywatnych terenach i lasach. Wspólne stanowisko zostało wypracowane podczas konwentu samorządowców z powiatu tatrzańskiego, który został zorganizowany po niebezpiecznym zdarzeniu.