To właśnie od pogody turyści zazwyczaj uzależniają swoje plany, jeśli chodzi o długi weekend majowy. Marzena Kozłowska z hotelu Mercure Kasprowy przyznaje, że wszyscy pod Tatrami modlą się o poprawę jak na razie kapryśnej aury. "Ten weekend też nie bedzie taki długi. Załamanie pogody i ochłodzenie spowolniło rezerwację. Będzie jednak ładniejsza pogoda i to zdecyduje" - dodaje Kozłowska.
Wszyscy liczą jednak, że tegoroczny weekend majowy będzie ostatecznie udany. Szczególnie, że ceny będą pozasezonowe. Za noclegi i gastronomię turyści zapłacą więc mniej niż w latach poprzednich. Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej dodaje, że atutem są również dobre warunki narciarskie na Kasprowym Wierchu.
Turyści, którzy już zarezerwowali noclegi na długi weekend majowy pod Tatrami, w sporej części pobyt zaplanowali od czwartkowej nocy aż do niedzieli. Jest też grupa osób, która pobyt przedłużyła do poniedziałku. Są to zapewne te osoby, które odkładając powrót do domów liczą, że unikną korków na zakopiance.
(Przemysław Bolechowski/ko)