W sobotę w Tatry wróciła zima. Pada śnieg i wieje silny wiatr.
Niski pułap chmur znacznie ogranicza widoczność. Wszyscy ci, którzy przyjechali zobaczyć krokusy i do dolinek, nie są rozpieszczani przez pogodę. Jeszcze przedwczoraj było ciepło i słonecznie, dziś sytuacja jest już poważna. Generalnie odradzamy wyjść w wyższe partie gór
- mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Poruszanie się w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia. Niezbędne jest posiadanie lawinowego ABC, czyli sondy, detektora i łopatki oraz umiejętności posługiwania się tym sprzętem i oceny ryzyka lawinowego.