Niebezpiecznie jest także w niższych partiach gór. Po intensywnych opadach deszczu potok zalał szlak prowadzący do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Nurt wody był na tyle silny, że podczas przejścia po kamieniach jedna z turystek została przez niego porwana. Pomogli jej inni turyści. Kobieta w mediach społecznościowych zamieściła film z "wodospadu" na szlaku.

Z kolei słowaccy ratownicy ewakuowali w poniedziałek z Osterwy w Tatrach Wysokich polskiego wspinacza, który miał wypadek. Podczas upadku zranił się w nogę w okolicy stawu biodrowego i nie był w stanie sam zejść z gór. Ratownicy polecieli po niego śmigłowcem i wciągnęli rannego na pokład. Trafił do szpitala.

Ratownicy apelują o rozwagę i ostrożność, bo warunki w Tatrach są trudne. Wysoko w górach wciąż jest jeszcze dużo śniegu, a po chłodnej nocy będzie on mocno zmrożony. Przestrzegają też, że na wtorek synoptycy zapowiadają załamanie pogody.