Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) uzyskały zapewnienie finansowania inwestycji z budżetu państwa oraz ogłosiły przetarg na opracowanie decyzji środowiskowej. Kolejnym etapem będzie uzyskanie pozwolenia na budowę. Dyrektor zapewnił, że prace inwestycyjne mogą ruszyć już w przyszłym roku. Szacunkowy koszt inwestycji to 30 mln zł. Dyrektor TPN uważa, że jest szansa na powstanie wyciągu już na sezon zimowy 2023/24.
Wkraczamy w nową erę, jeżeli chodzi o rewitalizację stoku narciarskiego na Nosalu. W 2020 roku został zmieniony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Otrzymaliśmy zgodę Rady Naukowej TPN na zlokalizowanie tam nowego wyciągu narciarskiego i wytyczenie nowej trasy. Udało nam się już opracować koncepcję, w ramach której to przedsięwzięcie będzie realizowane i co najważniejsze, udało nam się uzyskać akceptację właścicieli terenów położonych pod Nosalem, bo nowa infrastruktura narciarska będzie również obejmowała działki prywatne siedmiu właścicieli
– mówił podczas piątkowej konferencji prasowej dyrektor TPN.
Ziobrowski wyraził nadzieję, że do końca tego roku uda się uzyskać pozwolenie na budowę, a w przyszłym roku powstanie wyciąg i trasa.
To przedsięwzięcie przyczyni się do wzmocnienia Zakopanego jako zimowej stolicy Polski
– podkreślił.
Inwestorem wyciągu na Nosalu będzie Tatrzański Park Narodowy, ponieważ takie jest zalecenie Rady Naukowej Parku. Zgodnie z uchwałą Rady, TPN ma być gwarantem zapewnienia ochrony przyrody w tym miejscu. „Ten model pozwoli na to, że będziemy mogli zapewnić zrealizowanie uchwały, którą podjęła Rada Naukowa. Dużo trudniej byłoby, gdyby był to prywatny inwestor, który musi liczyć zyski i straty” – wyjaśnił Ziobrowski.
W planach są dwie trasy zjazdowe. Wyciąg w połowie swojego przebiegu będzie miał stację wysiadkową, gdzie narciarze będą mógł wysiąść i zjechać na dół lub wjechać na sam szczyt. Głównym celem tego przedsięwzięcia ma być rozwój polskiego narciarstwa alpejskiego.
Zdecydowane pierwszeństwo do trenowania na Nosalu będzie miała nasza kadra jaki wszystkie kluby sportowe, które obecnie mają duże problemy jeżeli chodzi o przeprowadzenie treningów
– zapowiedział dyrektor TPN.
Nosal ma dobre położenie, jeżeli chodzi o organizację treningów, z uwagi na bliskość Zakopanego. Ponadto, Szkoła Mistrzostwa Sportowego mieści się kilkaset metrów od Nosala.
Planowane trasy narciarskie będą oświetlone i sztucznie dośnieżane. Wytycznie nowej trasy będzie wymagało wycinki około hektara lasu na zboczu Nosala w kierunku Jaszczurówki. W planach jest wybudowanie wyciągu krzesełkowego dwu lub 4-osobowego. Trasa będzie spełniała wymogi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS); będzie można organizować tam zawody o randze międzynarodowej, łącznie z Pucharem Świata.
Historyczna trasa ze szczytu Nasala, na którą narciarze dostawali się jednoosobową, wysłużoną kolejką, jest nieczynna od 2009 r. Stary, wybudowany w latach 60. ubiegłego wieku wyciąg oraz trasa nie spełniały żadnych wymogów. Z uwagi na skomplikowaną sytuację właścicielską stoku nie czyniono tu żadnych inwestycji. Stacja dolna wyciągu głównego wraz z dolną częścią stoku leży poza granicami TPN i należy do prywatnych właścicieli. Górna część trasy leży natomiast na terenie parku narodowego. Stara kolejka krzesełkowa należała do Centralnego Ośrodka Sportu.
O przywrócenie narciarstwa wyczynowego na Nosalu zabiegało środowisko narciarskie, sportowcy i olimpijczycy. W inicjatywę włączył się też prezydent Andrzej Duda, który jest miłośnikiem narciarstwa i sam uprawia ten sport.
Nosal (1206 m n.p.m.) to szczyt reglowy w Tatrach położony między Doliną Olczyską a Doliną Bystrą. Na górę prowadzą trzy szlaki turystyczne. Od strony północnej na Nosalu usytuowany jest charakterystyczny śródleśny stok narciarski w kształcie litery "S". Pierwszą trasę narciarską na Nosalu utworzono już w 1953 r., a pierwszy wyciąg wybudowano cztery lata później. W 1967 r. powstał jednoosobowy wyciąg krzesełkowy na szczyt. W 1974 r. na Nosalu rozegrano Puchar Świata w narciarstwie alpejskim mężczyzn.