"Ratownicy zmierzyli temperaturę turyście. Miał 29 stopni" - mówił w rozmowie z Radiem Kraków Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR.

Alli Issa Darwich kierujący Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym informuje, że obecnie stan 43-letniego mieszkańca Krakowa jest dobry: "Jest w stanie umiarkowanej hipotermii. Jest z nim kontakt. Pacjent wszystko pamięta".

Mężczyzna powiedział lekarzom zakopiańskiego szpitala, że podczas powrotu z gór musiał odpocząć i w pewnym momencie usnął. 

Pechowy turysta może mówić o ogromnym szczęściu. Mimo nocy spędzonej w górach, nic poważnego mu się nie stało. Lekarze zapewniają, że jego stan jest dobry i nie ma nawet żadnych odmrożeń.

Przypomnijmy, wychłodzonego meżczyznę znaleziono w odległości kilometra od najbliższego schroniska. Turysta nie był odpowiednio wyposażony do zimowej wycieczki.

 

Przemysław Bolechowski/jg