Chcielibyśmy taką możliwość pacjentom onkologicznym zaoferować tutaj, tym bardziej że znaczna część tych pacjentów to są ludzie aktywni zawodowo, którzy niezależnie od tego, że mierzą się z tą chorobą, chcą być aktywni, chcą pracować i chcą, aby to leczenie nie wyłączało ich z takiego normalnego funkcjonowania. Dzięki temu, że mogą te leki przyjąć na miejscu, mogą zrobić to po południu, będą mogli to zrobić również w dni wolne od pracy, to wyjdziemy naprzeciw tym ich oczekiwaniom
- mówi Marek Wierzba, dyrektor nowotarskiego szpitala.