Jak wyjaśnia Katarzyna Duda z prokuratury regionalnej w Krakowie - zarzuty dla starosty dotyczą przyjęcia przez niego łapówki.
Ta forma łapówki polegała na tym, że na rzecz prywatnej posesji została wykonana usługa, w zamian za korzystne rozstrzygnięcia dla firmy wykonującej tę usługę w postępowaniach przetargowych, ofertowych prowadzonych przez Powiatowy Zarząd Dróg podlegający starostwu.
- mówi Katarzyna Duda.
Staroście nowotarskiemu Krzysztofowi F. może grozić od 6 miesięcy do nawet 8 lat więzienia.
Postępowanie jest w fazie przygotowawczej, przed prokuratorem decyzja o skierowaniu aktu oskarżenia do sądu.