Pacjentów jest przez cały rok bardzo dużo, ale ich liczba znacząco się zwiększa w sezonie narciarskim. Szpital wzmocnił obsadę SORu o dwóch lekarzy, ale trzeba się liczyć z kolejkami.
Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II zlokalizowany w centrum regionu obsługuje kontuzjowanych narciarzy m.in. ze stacji narciarskich w Białce Tatrzańskiej, gdzie jest ich kilkanaście. Większość poszkodowanych ma na szczęście niegroźne urazy, najczęściej wystarczy unieruchomienie złamanej kończyny. Ale zdarzają się również osoby w tak poważnym stanie, że wymagają leczenia chirurgicznego i pobytu na oddziale ortopedycznym placówki.