Powodów jest kilka, ale kluczowy to zbyt krótka przerwa między świętami a pierwszym feryjnym turnusem. W dodatku województwa małopolskie i wielkopolskie na odpoczynek wybrały w tym roku inny kierunek.

- Dla obu tych województw nie jesteśmy pierwszym wyborem na ferie. Wielkopolanie wolą swoje resorty, do których mają bliżej. Małopolanie - jak tylko śnieg jest dostępny poza Zakopanem - korzystają z niego wcześniej i nie dojeżdżają do nas - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Rodziny z dziećmi, które jednak przyjechały w Tatry, cieszą się, że mogą odpocząć w spokoju.

- Wydaje mi się, że ludzi dużo nie ma. Nie widać wielkich tłumów. Zobaczymy, oby tak dalej. Bywało więcej. Widzieliśmy to po trasie, że szybko przejechaliśmy. Nie było tłoku

Górale liczą, że to się jeszcze zmieni i do Zakopanego przyjedzie więcej ludzi. Szczególnie kiedy ferie rozpocznie woj Mazowieckie.

Od 20 stycznia do 2 lutego ferie mają uczniowie z województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.

Turnus, podczas którego będą wypoczywały dzieci z województwa mazowieckiego od 3 do 16 lutego, cieszy się jak co roku największym zainteresowaniem.

Ceny zakwaterowania na okres ferii zaczynają się już od 70 zł za dobę w okolicach Zakopanego w popularnych kwaterach prywatnych. W pobliżu Krupówek są natomiast obiekty, które oferują popyt dla dwóch osób ze śniadaniem w cenie poniżej 300 zł.