Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego przyznaje, że tak dobre wyniki są dla tego chronionego gatunku niezmiernie ważne.
- To najwyższy wynik jaki odnotowano od 1957 roku. Można się cieszyć, ale pamiętajmy, że nic w przyrodzie nie jest stałe.
Warto pamiętać, że pod koniec XX wieku obawiano się nawet, że kozica tatrzańska całkowicie wyginie. W 1999 roku w całych Tatrach doliczono się zaledwie 241 kozic i był to alarmująco niski wynik. Wtedy przyrodnicy objęli ścisłym nadzorem kozice tak, aby zminimalizować te wszystkie czynniki, które powodują zmniejszenie populacji. Obecnie więc kozic jest aż sześć razy więcej niż 15 lat temu.
(Przemek Bolechowski/ew)