W ostatni weekend wakacji trzeba się spodziewać sporego ruchu na szlakach w Tatrach. Od początku letniego wypoczynku codziennie na teren parku narodowego wchodzi po kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy osób. Sporo pracy ma wciąż pogotowie górskie. Krzysztof Długopolski, dyżurny ratownik TOPR, apeluje do turystów o ostrożność podczas górskich wędrówek. "Trzeba mieć oczy dookoła głowy. Szlaki mogą być śliskie, trzeba uważać" - mówi Długopolski. 

Co ważne nadchodzący weekend ma być znów bardzo upalny i słoneczny. W Zakopanem temperatura znów osiągnie plus 30 stopni, wysoko w Tatrach będzie chłodniej, ale za to słońce będzie się mocniej dawać we znaki podczas podchodzenia pod górę. 

Dzisiaj, 27 sierpnia, ratownicy TOPR interweniowali w rejonie Doliny Pięciu Stawów, gdzie młoda turystka poślizgnęła się i doznała urazu nogi.  

 

(Przemysław Bolechowski/ew)