Wierzbówka to jest tak naprawdę koniec lata, od początku sierpnia zaczęła kwitnąć. Największy efekt jest na Hali Gąsienicowej niedaleko schroniska Murowaniec. Przyczyną zmiany koloru Situ skuciny nie są, jak większość osób myśli, przymrozki, tylko pora roku, czas, kiedy ten sit zaczyna się czerwienić. Pojawiły się też kwitnące goryczki trojeściowe. Widzimy gdzieniegdzie już wrzosy. Pomału przyroda tatrzańska przygotowuje się do jesieni.


Jesień w Tatrach następuje zazwyczaj wyjątkowo szybko co widać m.in po górskiej roślinności. Trzeba też pamiętać, że naukowo w Tatrach w ogóle nie ma termicznego lata - średnia dobowa temperatur jest tutaj po prostu zbyt niska. A jesień w Tatrach zdaniem wielu jest najpiękniejszym momentem do górskich wędrówek. Z jednej strony właśnie zapierająca dech w piersiach paleta kolorów, z drugiej mniejszy ruch turystyczny niż np. w wakacje.