Jak poinformował dyżurny słowackiej Horskiej Zachrannej Służby, Polacy chcieli przejść tzw. Drogą Martina na szczyt Gerlacha. Nie zdołali jednak pokonać trasy i utknęli pod Zadnim Gerlachem.
Do potrzebujących pomocy Polaków ratownicy dotarli na pokładzie śmigłowca i następnie przy pomocy wyciągarki zabrali ich na pokład maszyny. Dalej Polacy zostali przetransportowani w okolice Batyżowieckiego Jeziora, skąd w asyście ratowników pieszo kontynuowali zejście.
"Akcję ratunkową komplikowała nadchodząca mgła i została ona przeprowadzona w ostatniej możliwej chwili" – skomentowali słowaccy ratownicy.