„Przebiliśmy trias środkowy i dolny i zaczynamy wiercenie kredy. Na razie wszystko idzie zgodnie z założeniami. Dotarliśmy do poziomu 3400 m pod poziomem gruntu i jesteśmy na poziomie dolnej kredy. Zakończyliśmy etap wiercenia drugą średnicą i teraz będzie etap rurowania zakończonego odcinka. Niebawem rozpoczniemy trzecią średnicę”
– wyjaśnił Długosz.
Wskazał, że ekipy wiercące przystąpią do rurowania powstałego odcinka, czyli wpuszczą tam rury o średnicy 9 i 5/8 cala. Rury zostaną tak zainstalowane, aby można było wrócić do tego poziomu, gdyby okazało się, że z niższych poziomów woda nie będzie miała takich parametrów jakie są zakładane.
Okazało się, że osiągnięty poziom jest bardzo wodonośny jeśli chodzi o pokłady gorącej wody. Gdy głowica wiercąca dotarła do tego obszaru, odnotowano duże zaniki płuczki stosowanej do chłodzenia głowicy.
„Było to prawie 350 m sześciennych płuczki, która uciekła do górotworu, a to oznacza, że z tego miejsca będzie olbrzymia produkcja wód geotermalnych. Stąd przewidywania, że ten otwór będzie bardzo dobry” – ocenił dr inż. Długosz.
Temperatura wód geotermalnych na tym poziomie to około 80 stopni Celsjusza, ale nie są to jeszcze dokładne dane, ponieważ żeby je uzyskać, trzeba by zatrzymać wiercenie na okres dwóch tygodni, aby płuczka nie chłodziła otworu. Geolodzy spodziewają się, że temperatura będzie tu osiągała do 90 st. C. Według nich źródło to ma bardzo dobre parametry także z powodu ciśnienia statycznego wody wypływającej, które wyniosło 20 barów. Oznacza to, że gorąca woda sama wypływa na powierzchnię.
Zanim rozpocznie się trzeci etap wiercenia, do istniejącego otworu zostaną opuszczone sondy, które zbadają górotwór, wykażą strefy wodonośne i dostarczą kolejne dane.
Wiercenie siedmiokilometrowego odwiertu geotermalnego w Szaflarach rozpoczęło się w kwietniu bieżącego roku. Prace mają potrwać do połowy 2024 r. Na dnie odwiertu spodziewane jest źródło geotermalne o temperaturze nawet powyżej 150 st. C. Gorąca woda ma być wykorzystywana głównie do ogrzewania budynków w gminie Szaflary i Nowym Targu. Brana jest też pod uwagę produkcja prądu.
Całkowity koszt inwestycji to 132 mln zł. Prace w całości finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.