Piotr Bąk zapewnia, że samorząd, jako właściciel drogi, sprawdzi jakość wykonanych napraw. "Cała droga była przedmiotem prac. Były one wykonywane w ramach gwarancji przez wykonawcę nawierzchni sprzed kilku lat. Na odcinku 300 metrów ta droga budzi wątpliwości. Chodzi o tę wierzchnią emulsję. Te roboty nie zostały odebrane. Odbiór będzie w przyszłym tygodniu. Wtedy będzie decyzja co dalej w stosunku do tej firmy" - dodaje starosta tatrzański.

Feralny odcinek drogi prowadzi od Hotelu Imperial do stacji narciarskiej Nosal. Starosta tatrzański zapewnia, że urzędnicy dopilnują aby remont był przeprowadzony prawidłowo a gwarancja na ten odcinek powinna być przez wykonawcę przedłużona.

Remont generalny drogi od Zakopanego do Morskiego Oka przeprowadzono kilka lat temu w ramach programu Góral-ski, w dużej części za środki unijne. Teraz część dróg wymagała jeszcze w ramach gwarancji poprawek.

 

 

 

(Przemysław Bolechowski/ko)