Piotr Bąk, starosta tatrzański tłumaczy, że spółka ma ogromne znaczenie dla rozwoju całego regionu. "Ważne jest, że szereg nieruchomości należących do Polskich Tatr ma strategiczne znaczenie dla przyszłości Zakopanego, na przykład dla organizacji wielkich imprez sportowych. Jak mówimy o mistrzostwach świata na zespole skoczni narciarskich to kemping, który tam się znajduje, jest bardzo cenny. Tam może powstać niezbędna infrastruktura" - podkreśla Bąk.

Wspomniany camping to tak naprawdę ogromny niezabudowany teren w bezpośredniej bliskości zakopiańskiej Wielkiej Krokwi. Starosta tatrzański dodaje, że idea komunalizacji Polskich Tatr ma poparcie wszystkich parlamentarzystów z Podhala. "Znowu może wrócić temat prywatyzacji. Nie daj Boże jak się sytuacja potoczy jak z PKL. Wtedy będzie po wszystkim. Musimy to kontunuować. Czy minister odpowie pozytywnie? To się okaże. Mamy wsparcie parlamentarzystów ze wszystkich opcji" - mówi starosta.

Władze Zakopanego i Powiatu Tatrzańskiego zapewniają, że obecnie Polskie Tatry są dobrze zarządzane i spółka przynosi zysk. Jednak spora część obiektów hotelowych wymaga modernizacji i nakładów finansowych. Spółka to również właściciel wspomnianego terenu przy skoczni jak i hotelu na Polanie Zgorzelisko, bezpośrednio przy stacji narciarskiej Małe Ciche.

 

 

 

(Przemysław Bolechowski/ko)