Tak, pies nie żyje.Taką informację przekazała mi prokuratura rejonowa w Zakopanem. Trwa analiza zgromadzonego do tej pory materiału dowodowego, przeglądamy nagrania z monitoringu zabezpieczonego na miejscu zdarzenia

- mówi prokutator Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Prokuratura nie podaje jednak przyczyn śmierci zwierzęcia. Udało się jednak ustalić tożsamość właściciela psa, mężczyzna będzie wkrótce przesłuchiwany przez prokuraturę. Więcej informacji prokuratura ma przekazać w poniedziałek.

Przypomnijmy: pies podróżował w wagoniku sam, jego właściciel jechał następnym, razem z innymi psami. Zwierzę było przerażone i wyskoczyło z wagonika, z wysokości 4. piętra.

Więcej o tym zdarzeniu można przeczytać tutaj:

Pies, bez żadnej opieki, jedzie kolejką na Szymoszkową i... skacze. Wstrząsające wideo