Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Odwiedzamy Misia z Krupówek. "Kto nie ma zdjęcia z misiem, ten nie może powiedzieć, że był w górach"

  • date_range Wtorek, 2022.07.05 15:38 ( Edytowany Wtorek, 2022.07.05 15:53 )
Biały Miś z Krupówek ma już 100 lat! W Zakopanem turyści mogą go spotkać obok oczka wodnego, ale nie zawsze… Podczas kapryśnej pogody miś ma wolne. Marek Zawadzki w rolę Misia z Krupówek wciela się już od blisko 12 lat.

Fot. Bartłomiej Bujas

Posłuchaj rozmowy z Markiem Zawadzkim

"Misiek to reklama góralskiej gościnności, prawie zabytek i najstarsza zakopiańska pamiątka. Kto nie ma zdjęcia z miśkiem, nie może powiedzieć, że był w górach i zdobył stolicę polskich Tatr" - podkreśla Marek Zawadzki.

Do swojej pracy jest zawsze dobrze przygotowany, dba o strój. A gdy pada deszcz, misia raczej nie spotkamy na Krupówkach. "Kura z deszczu się otrzepie. Misiu nie. A strój musi być przyrychtowany". W deszczową pogodę pomaga więc żonie. "Piwnice trzeba posprzątać, przygotować. Jak są tam grule i ukiszona kapusta, to zima może już przyjść" - śmieje się w rozmowie z reporterem Radia Kraków.

Są też pierwsze przymiarki do tego, by obecnego Misia z Krupówek w przyszłości zastąpiła kobieta. Marek Zawadzki w strój niedźwiedzia polarnego przebiera się od blisko 12 lat. Przyznaje, że w sprawie ewentualnego zastępstwa prowadzi już intensywne rozmowy ze swoimi wnuczkami. "Jest Hela i Antośka. Szczycą się, że ich dziadek jest miśkiem" - dodaje.

Fot. Bartłomiej Bujas

Fot. Bartłomiej Bujas

Autor:
Brak nazwy

Opracowanie:
Ewelina Kołpak

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię