Nosal leży w granicach TPN, a zgodę na budowę wyciągu, w miejscu gdzie w latach 1953-2009 funkcjonowała trasa narciarska, wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska oraz burmistrz Zakopanego.
Zdaniem Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, która złożyła odwołanie, inwestycja narciarska będzie „znacząco negatywnie oddziaływać na przyrodę obszaru Natura 2000 Tatry oraz Tatrzańskiego Parku Narodowego”.
„Odrzucono ekspertyzy naukowców wskazujące na znaczące negatywne oddziaływanie na populację niedźwiedzia brunatnego czy ptaków m. in. sokoła wędrownego, dzięcioła białogrzbietego i trójpalczastego. Pod topór ma pójść także 1,21 ha lasu” – powiedział Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, który przekazał także, że w obrębie szczytu Nosala jest stanowisko lęgowe sokoła wędrownego i orła przedniego.
„Nie mamy wątpliwości, że decyzja środowiskowa wydana dla Nosala narusza prawo krajowe oraz unijne, jest ona także sprzeczna z celami ochrony TPN, a jej realizacja doprowadzi do zniszczenia Tatr” – mówi Radosław Ślusarczyk.
Dyrekcja TPN nie zgadza się z zarzutami stawianymi przez aktywistów, zaznaczając, że przedsięwzięcie uzyskało pozytywne opinie ze strony organu specjalizującego się w ocenie wpływu na środowisko, czyli Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie, co potwierdziło wszechstronne zbadanie braku jej negatywnego wpływu na środowisko i przyrodę TPN.
„Rozumiemy i doceniamy troskę Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot o ochronę przyrody, która jest przecież fundamentem naszej wspólnej działalności. Jeśli stok na Nosalu będzie odtwarzany, to TPN będzie najlepszym gwarantem ochrony przyrody w tym miejscu. W odpowiedzi na zgłoszone obawy pragniemy podkreślić, że TPN traktuje bardzo poważnie zarzuty dotyczące potencjalnego wpływu przedsięwzięcia na faunę, jednak każda decyzja dotycząca inwestycji w obrębie parku jest podejmowana z najwyższą starannością i uwzględnieniem wszystkich aspektów ochrony przyrody. Tak było i tym razem, o czym wspomniano wyżej” – przekazał PAP dyrektor TPN Szymon Ziobrowski.
Zdaniem sportowców mający powstać na Nosalu stok narciarski dla zawodników, to kluczowa inwestycja dla rozwoju narciarstwa i możliwość powrotu polskich alpejczyków do światowej czołówki. Reaktywacja historycznej trasy na Nosalu wiąże się z dostosowaniem do standardów Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), czyli poszerzeniem trasy zjazdowej co wiąże się z wycinką drzew.
O przywrócenie narciarstwa wyczynowego na Nosalu od lat zabiega środowisko narciarskie, sportowcy i olimpijczycy. Gwarantem poszanowania przyrody w tym miejscu ma być Tatrzański Park Narodowy. Park ma być podmiotem, który będzie prowadził sam proces odtwarzania stoku, a następnie będzie nim zarządzał zgodnie z założeniami. Ma być to stok przeznaczony dla sportu wyczynowego, a nie turystycznego.