Jak poinformowali na swojej stronie internetowej ratownicy, zostali oni wezwani przez matkę jednego z 20-latków, który planował z kolegą przejście z Popradzkiego Stawu przez Koprową Przełęcz na Koprowy Wierch.
„Przez cały czas wędrówki mężczyźni udostępniali lokalizację swoim bliskim za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Ponieważ transmisja nagle się zatrzymała, a rodzina nie mogła się połączyć z parą przez dłuższy czas, poprosiła o pomoc. Ośmiu ratowników górskich w dwóch grupach ruszyło w teren, zabierając m.in. dron z kamerą termowizyjną” – relacjonują ratownicy HZS.
Pierwszy Polak został odnaleziony bez obrażeń przy paśmie kosodrzewiny. Poinformował on o poszkodowanym towarzyszu, który podczas zjazdu narciarskiego spadł ze śnieżnym obrywem w stronę Doliny Hlińskiej. Podczas upadku mężczyzna stracił narty.
Po dotarciu do poszkodowanego Polaka ratownicy zapewnili mu pierwszą pomoc i rozpoczęli transport do Popradzkiego Stawu i dalej na dół, gdzie poszkodowanych odebrała rodzina. Akcja zakończyła się po północy.