"Zeszła lawina Marchwicznym Żlebem. To lawina dość sporych rozmiarów, która na około stumetrowym odcinku wpadła na taflę Morskiego Oka. Lód pęknął przy brzegu. Dobrze, że było to o 18.00 wieczorem, kiedy już nie było tutaj turystów" - relacjonował leśniczy TPN znad Morskiego Oka Grzegorz Bryniarski.
Służby TPN przypominają, że nawet pozornie bezpieczna droga do Morskiego Oka jest zagrożona lawinami. Trakt bowiem w kilku miejscach przecinają żleby. W ostatnich dniach lawina zeszła z Głębokiego Żlebu na tzw. Zakręt Ejsmonda, a jej podmuch przeciął popularną drogę do Morskiego Oka. Także kilka mniejszych lawin zeszło ze zboczy Opalonego, które drogi nie dosięgły. Kolejna lawina zeszła spod Żabiego Konia w kierunku Czarnego Stawu pod Rysami.
W Tatrach obowiązuje 3 stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach są bardzo niekorzystne. TPN apeluje o rezygnację z działalności górskiej do czasu poprawy warunków.