Fałszywa córka po chwili oddała słuchawkę mężczyźnie, który przedstawił się jako policjant. Dla uwiarygodnienia początkowo rozmawiał w języku angielskim, lecz na prośbę 72-latki rozmowę kontynuował w języku polskim. Zażądał od seniorki pieniędzy na kaucję.
Seniorka uwierzyła, spakowała ponad 160 tysięcy złotych oraz biżuterię do reklamówki i zawiesiła ją na ogrodzeniu. Dopiero następnego dnia podczas rozmowy z córką zorientowała się, że wypadku nie było i została oszukana.