Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Trzeci dzień poszukiwań zaginionych turystów w Tatrach. ZDJĘCIA

  • Podhale
  • date_range Niedziela, 2015.02.22 08:17 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:49 )
Ratownicy TOPR wznowili poszukiwania dwóch turystów, którzy w sobotę zaginęli w Tatrach. W akcji pomagają im ratownicy ze Słowacji. To już trzeci dzień poszukiwań. Mieszkańcy okolic Limanowej w sobotę wyszli z rejonu Hali Gąsienicowej w stronę schroniska w dolinie Pięciu Stawów. Niestety nie pojawili się w miejscu docelowym, a ich telefony nie działają. W poniedziałek w akcji brało udział kilkunastu ratowników TOPR i psy lawinowe. Po niedzielnym apelu pogotowia górskiego o przekazywanie informacji o zaginionych, do centrali napłynęły cenne informacje, które pozwalają znacznie zawęzić obszar poszukiwań.

Zdjęcie z akcji ratunkowej, fot. Przemek Bolechowski

Posłuchaj co mówi Kuba Hornowski, ratownik TOPR
Ratownicy TOPR szukają zaginionych turystów, fot. Przemek Bolechowski

Mężczyźni mieszkańcy rejonu Limanowej w sobotę wyszli z rejonu Hali Gąsienicowej w stronę schroniska w dolinie Pięciu Stawów. Niestety nie pojawili się w miejscu docelowym, a ich telefony nie działają. Cały czas na parkingu na Brzezinach stoi też ich samochód, którym przyjechali do Zakopanego. W niedzielę intensywne poszukiwania trwały przez cały dzień.

- Dostaliśmy odpowiedź na nasz apel. Mężczyźni byli widziani tuż przed godziną 14 pod progiem Dolinki Pustej. Tam też koncentrujemy nasze poszukiwania - tłumaczy Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Naczelnik TOPR dodaje, że najbardziej prawdopodobna przyczyną zaginięcia mężczyzn był wypadek lawinowy: "Niestety zaginieni nie mieli przy sobie detektorów lawinowych, a szkoda, bo to znacznie ułatwiłoby nam pracę".

W akcji uczestniczy również policyjny śmigłowiec. Powoli rozpoczyna się też wyścig z czasem.


Wiadomo, że zaginieni to mężczyźni w średnim wieku z województwa małopolskiego. Akcja poszukiwawcza jest trudna ze względu na rozległy teren, który trzeba przeczesać.

W Tatrach obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia a to oznacza, że lawiny w wybranych miejscach mogą schodzić samoistnie. Dodatkowo już od poniedziałku synoptycy zapowiadają stopniowe pogorszenie pogody - znów ma padać śnieg a temperatura ponownie spadnie poniżej zera.

To druga akcja ratunkowa w Tatrach w ciągu ostatnich dwóch dni. W sobotę w rejonie Wielkiej Świstówki nad doliną Miętusią śnieg przysypał cztery osoby. Jedna z nich zginęła, druga walczy o życie w krakowskim Centrum Leczenia Hipotermii.

Czytaj: Lawina w Tatrach. Pod śniegiem zginęła jedna osoba, druga walczy o życie.

 

 

 

Przemek Bolechowski/ ar/kp

Zaginiony turysta

Zaginiony turysta

Zaginiony turysta

Zaginiony turysta

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię