Projekt budowy kolejki na Kasprowy Wierch powstał z inicjatywy Andrzeja Bobkowskiego wiceministra transportu i prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Była to wtedy pierwsza kolej linowa w Polsce, stawiająca Zakopane w czołówce światowych kurortów narciarskich - przypomina Piotr Bąk starosta tatrzański: była wtedy najdłuższą koleją linową w Europie. Razem z wyciągiem saniowym na Hali Gąsienicowej i kolejką na Gubałówkę, w kategorii miast górskich dysponującymi kolejami linowymi wtedy, w roku 1936, stawiało to Zakopane na poziomie Davos.

Jak dodaje starosta, historia niestety tak się potoczyła, że dziś właścicielem 99,77 % akcji spólki zarządzającej akcjami kolejki jest spółka z Luksemburga. To chichot historii - mówi Piotr Bąk - bo przed wojną Polska chciała mieć kurort narciarski na poziomie europejskim, dorównujący tym największym i najatrakcyjniejszym. Dziś to, co było częścią narodowej tradycji, co było dorobkiem Drugiej Rzeczypospolitej zostało lekkomyślnie sprzedane spółce zagranicznej i nie wiadmomo co dalej będzie.

 

Dzisiaj również swoje  urodziny, 90-te, świętuje zakopiańska Wielka Krokiew. 22 marca 1925 roku odbyły się na niej pierwsze zawody w skokach narciarskich. Wtedy pierwszym rekordzistą skoczni został Stanisław Gąsienica Sieczka z wynikiem 36 metrów. Warto przypomnieć,  że obecny rekord zakopiańskiej skoczni należy do Simona Ammanna - 140,5 metra.

 

 

Przemek Bolechowski/bp