Cezary Andrzej Jurkiewicz dyrektor generalny COS przyznaje, że są szanse na zgodę i modernizację Nosala. "My zawsze jesteśmy otwarci na współpracę. Jesteśmy po rozmowach z dyrekturą Tatrzańskiego Parku Narodowego. Rozmawialiśmy o wszystkich sprawach, także o Nosalu i proponowanych przez nas rozwiązaniach" - mówi Cezary Andrzej Jurkiewicz.
Wstępnie władze TPN również nie widzą przeszkód, aby kolej krzesełkowa została wymieniona na nową. Szymon Ziobrowski, dyrektor parku zaznacza, że doskonale wie, że remont jest niezbędny. "Ta infrastruktura na Nosalu ma już swoje lata. Jeśli myślimy o jej przyszłości, to pewne nakłady finansowe i inwestycje są konieczne. Za wcześnie mówić o konkretach. Myślę, że sprawa wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych miesięcy" - tłumaczy Ziobrowski.
Czy rozmowy, które się odbyły, są początkiem przebudowy dawnej trasy narciarskiej i kolei krzesełkowej na zakopiańskim Nosalu? Obecnie w tej części Zakopanego na zboczu działają jedynie mniejsze wyciągi dla narciarstwa rodzinnego. Katarzyna Strama z ośrodka narciarskiego Nosal podkreśla, że jeśli inwestycja zostanie przeprowadzona, to Zakopane zyska wyjątkowe miejsce. "Nosal to bardzo stroma góra. Czarna trasa, jedna z trudniejszych w Europie. Wymaga dużej modernizacji i dużego nakładu finansowego. Ale z korzyścią dla narciarzy" - dodaje Katarzyna Strama.
Są szanse, że za kilka miesięcy zapadnie decyzja o modernizacji Nosala. Ośrodek będzie też niezależny od kapryśnej zimowej aury, bo będzie tam możliwe sztuczne zaśnieżanie stoku.
(Przemysław Bolechowski/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: