- U nas w Kościelisku jest taki słynny Jasiowy Kąt. To południowy-zachód. Tam się obserwuje zmiany pogody. Jak tam się chmurzy, to mówią, że stamtąd przyjdzie deszcz. Nigdy od Giewontu, ale z Jasiowego Kąta na 100%. Tak od dziecka obserwowaliśy Jasiowy Kąt - mówi Anna Nędza-Kubiniec. "Poparzmy więc na ten Jasiowy Kąt. Nie jest źle. Pogoda będzie w kratkę. Słońca by chcieli wszyscy. Najlepiej jakby zawsze świeciło, ale tak się nie da. Jak jest słońce, to cieszą się turyści. Jak pada, to cieszą się rolnicy. Teraz deszcz jest wskazany, żeby ruszyło ziemią" - dodaje.

Góralka z Kościeliska zaprasza wszystkich na Podhale. "Pogoda może być w kratkę, ale każdy dla siebie wybierze tę odpowiednią kratkę i trafi. Jakby rano słonko wstawało czerwone, to zwiastuje załamanie pogody. Jakby nie daj Boże rano deszczyk popadał i pojawiła się tęcza, to mówią, żeby się w góry nie wybierać, bo na pewno do końca dnia będzie załamanie pogody. Jak słońce zachodzi i jest piękne, czerwone, a d tego pokropi deszczyk i jest tęcza, to zwiastuje cudowną pogodą na kolejny dzień" - słyszymy.