Szara strefa w branży noclegowej może wynosić do 30 procent.
- To potem przekłada się na ceny, które osoby będące poza bazą, są w stanie zaoferować za nocleg - mówi wójt Roman Krupa.
Osoby, które nielegalnie wynajmują pokoje, uchylają się od opłat: podatkowej, miejscowej i za śmieci.
- Sam fakt, że wiele obiektów nadal działa poza systemem, działa na niekorzyść gminy i na niekorzyść tych, którzy należycie wywiązują się ze swoich obowiązków - dodaje wójt Kościeliska.
Na terenie Kościeliska, Dzianisza i Witowa działa około tysiąca obiektów noclegowych. Obecnie do budżetu gminy Kościelisko wpływa rocznie ponad milion złotych z tytułu opłaty miejscowej.