Największy korek jest przy samym wyjeździe z Zakopanego. Choć tak naprawdę sznur samochodów z małymi przerwami ciągnie się od wyjazdu z miasta, przez Poronin i Biały Dunajec, aż do Nowego Targu. Tak duży ruch na zakopiance wskazuje, że ogromna większość gości, którzy spędzali Wielkanoc w Tatrach, powrót zaplanowała właśnie na dzisiaj.

Kierowcom zalecamy objazd przez Chochołów i Czarny Dunajec. Stamtąd można wrócić na zakopiankę w Nowym Targu albo w Rabce. Na szczęście poprawiają się warunki do jazdy. Na górskim odcinku drogi do Krakowa opady śniegu zanikają a droga jest czarna, choć mokra.

 

 

 

(Przemysław Bolechowski/ko)