- Kierowca zza kierownicy próbował przejść na tylną kanapę. Gdy funkcjonariusze podeszli do samochodu, po prosu udawał, że śpi - mówi Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.

 

Jak dodaje Katarzyna Cisło, mężczyzna miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu, w dodatku nie miał prawa jazdy. Grozi mu do 2 lat więzienia. 

 

(Karol Surówka/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: