Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Bardzo trudne warunki turystyczne w Tatrach; apel o niewchodzenie na zamarzające stawy

  • date_range Poniedziałek, 2023.12.04 10:05 ( Edytowany Poniedziałek, 2023.12.04 11:52 )
Bardzo trudne warunki turystyczne panują w wyższych partiach Tatr - na szlakach zalega śnieg, który powyżej górnej granicy lasu jest nieprzedeptany – informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) i apelują o niewchodzenie na tafle tatrzańskich stawów. Lód w wielu miejscach jest bardzo cienki i z łatwością może się załamać.

Fot. Przemysław Bolechowski

Na Kasprowym Wierchu leży 78 cm śniegu, a temperatura na szczycie w poniedziałek rano wynosiła -13 st. C. W Dolinie Pięciu Stawów Polskich leży już ponad metr śniegu.

„Wiatr utworzył głębokie zaspy w zagłębieniach terenu. Pod naporem śniegu gałęzie kosodrzewiny ugięły się miejscami uniemożliwiając przejście. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków” – czytamy w komunikacie turystycznym TPN.

Podczas wysokogórskich wypraw konieczne jest posiadanie sprzętu zimowego takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Wycieczkę należy zaplanować tak, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. W plecaku warto mieć latarkę czołową.

Do 15 maja zamknięte są dla ruchu turystycznego odcinki szlaków: Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka Roztocka – Morskie Oko; Przełęcz w Grzybowcu – Wyżnia Kondracka Przełęcz; Dolina Tomanowa – od skrętu przy Kamienistym Żlebie - Chuda Przełączka.

Zakopane liczy koszty walki z pierwszym atakiem zimy w miniony weekend. Co prawda w stolicy Tatr o dziwo spadło znacznie mniej śniegu niż np. w Krakowie, ale i tak drogowcy mieli pełne ręce roboty. Przez dwa dni praktycznie non stop na ulicach pracowały wszystkie pługi i piaskarki, a pracownicy spółki komunalnej zajmującej się zimowym utrzymaniem miasta zajmowali się odśnieżaniem chodników i przejść dla pieszych. Tomasz Filar wiceburmistrz Zakopanego podkreśla, że choć stolica Tatr na pewno mniej wydawała pieniędzy na walkę ze śniegiem niż np. Kraków to i tak koszty w tym zakresie wzrosną.

W tym roku jest już taka pokrywa śnieżna, jaka w tamtym roku była w styczniu przed tym rekordowym opadem. Budżet mamy przygotowany na prawie 4 mln złotych, więc zabezpieczeni jesteśmy całkowicie.

Władze Zakopanego dodają, że co roku budżet na zimowe utrzymywanie miasta jest mniej więcej na tym samym poziomie, choć oczywiście zabezpieczona na ten cel kwota jest systematycznie waloryzowana:

Jest proporcjonalnie podwyższany poprzez wzrost stałych czynników takich jak paliwo, wynagrodzenie dla pracowników. Na pewno w tym roku już planujemy wywóz tego śniegu. Zaspy, które są stworzone przez pługi, w tym tygodniu zostaną usunięte.

Grudniowy wywóz śniegu z poboczy ulic oczywiście będzie też dodatkowym kosztem dla miejskiego budżetu, wcześniej w poprzednie zimy było to konieczne najwcześniej w styczniu. Jeśli chodzi właśnie o Zakopane, to tym razem drogowcy nie zaspali i drogi były na bieżąco odśnieżane i główne ulice posypywane solą. Warunki do jazdy dla kierowców były więc w miniony weekend przyzwoite, choć oczywiście na bocznych uliczkach samochody poruszały się po jezdni pokrytej warstwą śniegu. Mimo to policja nie zanotowała zwiększonej liczby kolizji drogowych czy wypadków z powodu złych warunków na drogach.

Źródło:
Polska Agencja Prasowa

Autor:
Brak nazwy

Opracowanie:
Agata Ciechanowska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz



Zobacz także

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię