Zdjęcie ilustracyjne/Fot. pixabay
Słowacy mają z Gerlachem też jakieś tam wypadki. Był wypadek, w którym zginęło dwóch Polaków właśnie w masywie Gerlacha. Obaj byli samotnymi turystami. Warunki były bardzo trudne i zdradliwe, więc prawdopodobnie to przyczyniło się do tego, że nie udało im się bezpiecznie zejść z tej góry.
W polskich Tatrach istnieje wiele trudnych szlaków wysokogórskich, ale jeśli chodzi o liczbę turystów i automatycznie interwencji pogotowia górskich to królują tu właśnie Rysy, bo wiele osób chce zdobyć najwyższy szczyt w Polsce.
Rysy są najwyższe, dlatego jest tam najwięcej turystów i w sumie cały ciężar wypadków przesunął się teraz na Rysy. Są oczywiście inne bardzo trudne szlaki górskie. Szpiglasowa Przełęcz jest bardzo często uczęszczana i tam też się zdarzyły różne wypadki, ale nie tak często jak na Rysach.
Zimowe wejście na Rysy wymaga od turysty odpowiedniej wiedzy, ale przede wszystkim umiejętności i realnej oceny swoich możliwości. Konieczne jest posiadanie wyposażenia jak raki, czekan i lawinowe ABC oraz praktycznej umiejętności posługiwania się tym sprzętem.
Zimą w Tatrach cyklicznie organizowane są szkolenia lawinowe dla turystów i na pewno warto z nich korzystać, aby zdobyć, choć elementarną wiedzę. Rozpoczęte właśnie ferie zimowe to czas, w którym wzmaga się w polskiej części Tatr ruch turystyczny - warto jednak mierzyć siły na zamiary.