Na skutek intensywnych opadów śniegu, warunki do uprawiania turystyki w Tatrach pogarszają się - ostrzega Tatrzański Park Narodowy (TPN). Na szczytach leży kilka cm śniegu, którego ciągle przybywa. Odradzane są wyjścia w wyższe partie gór.
Pod warstwą świeżego śniegu występują oblodzenia, więc w wielu miejscach jest ślisko. Dodatkowe utrudnienie stanowi silny wiatr i brak widzialności. Szlaki są przysypane śniegiem, pozawiewane, wiele z nich jest nieprzedeptanych, a powyżej górnej granicy lasu nie widać ich przebiegu. Odradzamy dziś wyjścia w wyższe partie gór
- informują służby TPN.
Weekend w Tatrach zapowiada się słonecznie, ale bardzo mroźnie. Na szczytach temperatura spadnie do minus 10 stopni.
Synoptyk IMGW: pogoda na weekend poprawi się i pojawi się więcej słońca
W weekend pogoda się poprawi, opady będą zanikały i pojawi się coraz więcej słońca; lokalnie pojawią się mgły, a także opady deszczu, śniegu i silny wiatr – przekazała PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka.
W piątek Polska wciąż pozostanie w zasięgu niżu, który obejmie grubą warstwą chmur centralną, wschodnią i południową Polskę - poinformowała Śmigrodzka.
Ekspertka przekazała, że w piątek w niemal całym kraju będzie pochmurnie. Na przeważającym obszarze pojawią się również opady deszczu i mżawki, a większe przejaśnienia pojawią się wyłącznie na północy i na zachodzie kraju. Opady deszczu będą słabły, z wyjątkiem rejonów podgórskich, gdzie pojawią się zmieszane i silniejsze opady deszczu ze śniegiem, a w górach wysokich pojawią się silne opady śniegu.
Wieczorem w piątek mogą pojawić się lokalne mgły, ograniczające widzialność do 200 metrów. Wciąż obowiązywać będą wydane przez IMGW ostrzenia I stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w powiatach podgórskich na terenie woj. małopolskiego, śląskiego i dolnego śląska, a w najwyższych partiach gór może spać od 10 do 15 cm śniegu.
Temperatura minimalna wyniesie od minus 1 st. C na północy i południu kraju, do 1 st. C w centrum kraju, do 4 st. C nad morzem. Wiać będzie z północy i z północnego wschodu, a na północy z zachodu i południowego zachodu. Wysoko w Sudetach porywy wiatru osiągną prędkość do 60 km/h, w Tatrach do 65 km/h.
Synoptyczka poinformowała, że w sobotę rano zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, a na zachodzie i północy małe. Na południowym wschodzie możliwe są opady deszczu lub mżawki, w rejonach podgórskich możliwe są opady deszczu ze śniegiem, a wysoko w górach pojawią się opady śniegu, a także słaby i umiarkowany wiatr.
W nocy soboty na niedzielę, na południu kraju lokalnie pojawią się mgły, które ograniczą widoczność do 300 m, a temperatura maksymalna w sobotę wyniesie od 0 st. C w rejonach podgórskich Karpat, do 4 st. C w Polsce centralnej, do 7 st. C na zachodzie.
Wiatr w nocy z soboty na niedzielę będzie słaby i umiarkowany, nad morzem wiatr będzie znacznie silniejszy, a miejscami na zachodzie i w górach wiatr będzie porywisty, przeważnie z kierunków południowych, tylko na południowym wschodzie wschodni, a na północnym wschodzie zachodni.
Ekspertka zapowiedziała, że w niedzielę na zachodzie i na południu kraju będzie słonecznie, a na wschodzie kraju zachmurzenie będzie nieco większe i tam mogą pojawić się bardzo słabe opady deszczu lub mżawki.
Temperatura maksymalna w niedzielę wyniesie od 0 st. C w rejonach podgórskich Karpat do 4 st. C w Polsce centralnej i 7 st. C na zachodzie kraju. Tego dnia na przeważającym obszarze kraju pojawi się również słaby wiatr, którego siła będzie wzmożona w okolicach wybrzeża.
"Pogoda w weekend poprawi się, w najbliższych dniach opady będą zanikały i pojawi się coraz więcej słońca" - podsumowała.