Protestują przede wszystkim ci mieszkańcy, którzy mają domy wzdłuż trasy prowadzącej na wzniesienie, gdzie ma powstać platforma. Obawiają się wzmożonego ruchu na wąskiej drodze, nielegalnych wjazdów na ich działki, a także śmieci, które mogą zostawiać turyści.

Władze gminy Stary Sącz planują budowę wieży już od kilku lat. Z najwyższego punktu konstrukcji będzie można podziwiać Beskid Sądecki i Wyspowy. Samorząd liczy, że atrakcja przyczyni się rozwoju turystycznego wsi. Podobnie uważa ponad 600 mieszkańców, którzy popierają inwestycję.

Burmistrz Jacek Lelek zapewnia protestujących, że do samej platformy nie będzie można dojechać samochodem. Ma być tam wytyczona ścieżka spacerowa, przy bibliotece będzie parking. To jednak nie przekonuje prostujących. Napisali do burmistrza w tej sprawie, apel poparło prawie 100 osób.