- Nie mamy natomiast informacji, co dalej z ośrodkiem narciarskim. Niestety nic się tam nie dzieje. Jaki my mamy wpływ? To podmiot prywatny. Gmina niegdyś się pozbyła udziałów w tym gruncie. Możemy być dobrej myśli, że powera da obiekt, który tu chcą postawić i potem będą kolejne działania – przyznaje burmistrz Dariusz Chorużyk.
Budowa stacji narciarskiej na gorze Kicarz planowana jest od blisko 20 lat. Mieszkańcy mają nadzieję, że ośrodek przyciągnie do uzdrowiska więcej turystów. Teren od gminy zakupił prywatny inwestor, który miał zrealizować przedsięwzięcie.
Poprzednim właścicielom udało się wyciąć las pod trasę i zamontować pierwsze urządzenia, ale inwestycje zblokowali ekolodzy.