Pijalnia to najważniejsze miejsce uzdrowiska. A jak mówi Krzysztof Głuc – dyrektor do spraw handlu – Krynica wodami słynie.
- Z punktu widzenia rozwoju takiego miejsca jak Krynica, obiekt pijalni, to jest fundament w ogóle tożsamości i zarówno kulturowej, jak i podmiotowości gospodarczej. Bo Krynica jest pewnym symbolem górskości i zdrowia, i wód mineralnych, i wód leczniczych. Wód, które dawniej, jeszcze w XIX wieku, stały się obiektem zainteresowania w tym środowisku galicyjskim i Krynica znakomicie tę tradycję przejęła. Jechać do wód, jak kiedyś się mówiło, to tak naprawdę ciągle oznacza: jechać do Krynicy.
Wody są tu wyjątkowe, i to kilka rodzajów.
Woda słotwinka jest to woda o najwyższej ilości magnezu, stosowana w leczeniu cukrzycy, pomaga także zwalczać stres. Oprócz tych wód mamy wody, które są dostępne tylko i wyłącznie tutaj. Pijalnia Główna w Krynicy jest miejscem, gdzie można napić się aż siedmiu rodzajów wód leczniczych, z których słynie Uzdrowisko Krynica - mówi Szymon Wczesny z Zakładu Górniczego Uzdrowiska.
Gruntowny remont pijalni był konieczny. Powodem remontu był zły stan techniczny budynku, konstrukcji dachu i w ogóle konstrukcji budynku. A dodatkowo chodziło również o zmianę funkcji, żeby to był obiekt, który będzie pełnił nie tylko funkcję uzdrowiskową, ale również kongresową, żeby jakieś te dwie funkcje połączyć - dodaje Łucja Gruca z działu inwestycji.
… i to się udało – zauważa Zuzanna Krawczyk, kierowniczka pijalni.
Poprzez zmianę infrastruktury obiektu, też możliwości modulacji, możemy prowadzić normalną sprzedaż wody, pracę kawiarni i w tym samym momencie możemy prowadzić jakieś małe szkolenia, małe przedsięwzięcia, konferencje, ale tak samo działając na całej powierzchni pijalni, możemy prowadzić duże koncerty, duże kongresy. Działa to też jako użyteczność publiczna, poprzez współpracę z Centrum Kultury – podkreśla.
A jak te zmiany oceniają kuracjusze?
Przyjechałam w niedzielę i jestem zachwycona tą pijalnią. Dużo zieleni, jest taka muzyka relaksacyjna, można posiedzieć spokojnie, wypić tę wodę zdrojową. Dlaczego lubię przychodzić? Myślę, że to jest też w ramach takiego odpoczynku, jak przychodzę po zabiegach, gdzie mam i ćwiczenia, i borowinę, i różne inne zabiegi, to też tak usiąść sobie tutaj, te godzinę, 45 minut, wypić wodę, to jest taki komfort dla psychiki – mówi jedna z kuracjuszek. - Podoba się nam, my tu jeździmy, już kilkanaście razy byliśmy, jesteśmy zadowoleni – dodają inni.
Marcin Koczyba: Więcej rekomendacji nie potrzeba. Zatem do wód panie i panowie! Warto zobaczyć jak fundusze europejskie odmieniły krynicką pijalnię.
Po remoncie w krynickiej pijalni znacznie poprawiła się funkcjonalność i dostępność, także dla osób mających trudności z poruszaniem się. Przy zachowaniu leczniczego charakteru pijalni, obiekt dostosowano do wymogów nowoczesnego centrum kongresowego i wystawienniczego. Odbywają się tu duże koncerty, konferencje i sympozja dla ponad tysiąca osób. Wartość projekt, który zrealizowało Uzdrowisko Krynica – Żegiestów S.A., to ponad 28 milionów złotych. Dofinansowanie z Unii Europejskiej przekazane przez samorząd województwa małopolskiego wyniosło 8,5 miliona.