Na oddział może być przyjętych 18 dzieci. W salach są też łóżka dla rodziców, czego brakowało na oddziale w starym budynku. Do dyspozycji rodziców jest również kuchnia i świetlica, gdzie mogą bawić się z maluchami.
- Warunki są o niebo lepsze – mówią zgodnie Natalia Wójtowicz, mama dwuletniego Michała i Marek Potacki, który przebywa na oddziale z pięcioletnią Lenką.
- Oddział pediatryczny to duma szpitala. Oddział funkcjonował do tej pory na dużo mniejszej przestrzeni. Jest teraz większy komfort i dla nas, personelu, ale przede wszystkim dla pacjentów i ich rodziców. Cieszymy się też z wymienionego całego sprzętu - podkreśla doktor Dominika Krakowiak-Łaś.
Fot. Damian Radziak
Nowe skrzydło krynickiego szpitala otwarto w poniedziałek. Jego budowa trwała blisko półtora roku. W czterokondygnacyjnym budynku jest też nowy blok operacyjny, oddział intensywnej terapii i centralna sterylizatornia. Koszt budowy i zakup sprzętu to 21 milionów złotych.
Bartosz Niemiec/bp