Są osoby w strojach mieszczańskich z XVIII wieku, ale też rycerze i mieszczki ze średniowiecza. W różnych epokach się poruszamy, ale jest bajkowo i klimatycznie przez to, że jesteśmy tak ubrani
- mówiła Izabela Bajorek, dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Muszynie oraz uczestnicy jarmarku.
Jarmark odbywa się w uzdrowisku dwa razy w roku, co jest nawiązaniem do szesnastowiecznej tradycji Muszyny.