Program działa w Małopolsce i kończy się, bony rozchodziły się szybko, bo dużo jest potrzebujących. Nasi goście chyba długo jeszcze będą potrzebować pomocy i wsparcia, nie każdy może iść do pracy, nie każdy da radę pracować, więc pomoc jest dużym dobrodziejstwem - mówi Halina Rams.
Pomoc będzie mogło otrzymać jeszcze kilkadziesiąt najbardziej potrzebujących osób, dlatego każdy wniosek jest szczegółowo analizowany.