Na imprezę na Jaworzynie Krynickiej zaprosiła Małopolska Organizacja Turystyczna i ośrodek narciarski Grupy PKL (inauguracja sezonu odbywa się co roku).
- Turystyka w Małopolsce to od 6 do 8 procent PKB. Ale już w sezonie zimowym, podczas ferii, to 30 procent całego ruchu turystycznego w Polsce. Jesteśmy więc wtedy potęgą. Mamy ten przywilej, że goście odwiedzają nas zarówno w sezonie letnim, jak i zimowym. Wiele osób żyje z turystyki
- mówi Grzegorz Biedroń, prezes MOT.
W Małopolsce jest kilkadziesiąt stacji narciarskich, najpopularniejsze z nich znajdują się na Podhalu i Sądecczyźnie. Na Jaworzynie Krynickiej, dzięki systemowi sztucznego naśnieżania, udało się uruchomić najdłuższą trasę łączącą górną i dolną stację. W sumie do dyspozycji są trasy numer 3,6 i 7 oraz „Żółwik”
W niedzielę na stoku padał śnieg, był też niewielki mróz. Narciarze na szczęście dopisali - pracownicy stacji mówią o rekordowej frekwencji, porównywalnej z okresem świątecznym.