Instytut powstał dzięki środkom unijnym i zgodnie z przepisami przez pięć lat nie można na nim zarabiać np. sprzedając bilety na basen. Uczelnia nie może też udostępnić obiektów szkołom bezpłatnie bo na to nie pozwala dyscyplina finansowa.

- To jest pat – przyznaje rektor PWSZ prof. Zbigniew Ślipek. My nie możemy w ogóle mówić o komercyjnym wykorzystywaniu naszych obiektów bo to by się skończyło dla nas bardzo źle. Konkretnie koniecznością zwrotu unijnej dotacji lub zarzutem złamania dyscypliny finansowej- dodaje Ślipek.

Wspomniany fundusz wsparcia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu finansowany przez miasto byłby furtką, pozwalającą ominąć bezduszne przepisy. Nad szczegółami pracują prawnicy.

Niewykluczone, że już w marcu z obiektów sportowych sądeckiej PWSZ będą mogły korzystać kluby sportowe.


Sławomir Wrona/aw