Jak dowiedziało się Radio Kraków, rodzina z Podegrodzia zwróciła się do premiera, by wyłączył Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnowie z rozpatrywania skarg na przebieg obwodnicy.

Powodem ma być to, że tarnowskie SKO nie gwarantuje ich obiektywnego rozpatrzenia. Na razie nie wiadomo, kiedy wniosek będzie rozpatrzony, ale procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę na pewno się wydłużą o kolejne tygodnie.

Mecenas Wojciech Gąsiorowski, który reprezentuje rodziny skarżące się na przebiegi obwodnicy popiera ten wniosek i powtarza zapowiedź, że zrobi wszystko by obwodnicy w tym kształcie nie powstała.