"Zbiórka przed kościołami w regionie sądeckim miała się odbyć w niedzielę 26 kwietnia. Przeniesiona została jednak na jesień. Odbędzie się już bez żonkili, symbolu akcji, ale innego wyjścia nie ma" – podkreśla Mieczysław Kaczwiński, prezes Sądeckiego Hospicjum.
"Sytuacja, jaka panuje w tej chwili w Polsce, nie pozwala na prowadzenie akcji Pola Nadziei. Też patrzymy na sytuację, w jakiej znaleźli się Polacy - możliwość utraty pracy, brak pracy. Miejmy nadzieję, że pandemia ustąpi, sytuacja wróci do normy i we wrześniu z pomocą naszych wolontariuszy uda się nam zorganizować akcję Pola Nadziei" – mówi Kaczwiński.
W ubiegłym roku dzięki ofiarności sądeczan i pracy okołu 150 wolontariuszy na Sądeckie Hospicjum udało się zebrać ponad 82 tysiące złotych.
(Bartosz Niemiec/łk)