W tej chwili trwa uzupełnianie dokumentacji projektowej, a następnie zostanie ogłoszony przetarg. Do momentu zakończenie inwestycji sądeczanie muszą się liczyć z porannymi korkami na ulicy Krakowskiej i popołudniowymi na Bulwarze Narwiku. Naszemu reporterowi pokonanie trasy spod Urzędu Gminy w Chełmcu na rynek w Nowym Sączu zajęło w godzinach szczytu 37 minut i 41 sekund. To dobry czas, choć do przejechania miał zaledwie dwa i pól kilometra.
Codziennie między godziną 7, a 9 rano mieszkańcy gminy Chełmiec i Podegrodzie, którzy jadą do pracy do Nowego Sącza stoją w korkach . Najdłuższy, sięgający dwóch kilometrów tworzy się na ulicy Krakowskiej, fragmencie drogi krajowej z Nowego Sącza do Limanowej. Powód: niemodernizowana od lat ulica i jedyna przeprawa przez Dunajec w Nowym Sączu – most Heleńsk i .
Są pieniądze na północną obwodnicę Nowego Sącza
Korki powtarzają się też popołudniu, kiedy kierowcy po pracy chcą się przedostać do swoich domów również przez most Heleński. Wtedy korkują się wszystkie ulice, które do niego prowadzą – Bulwar Narwiku, Tarnowska, Paderewskiego i Piotra Skargi. Innej drogi nie ma . Owszem, można spróbować przez Stary Sącz, ale wtedy trzeba nadłożyć 15 kilometrów. W tym przypadku też staniemy w korku na ulicy Węgierskiej – jedynej drodze wylotowej z miasta na południe. 


(Bartosz Niemiec/dw)

Partnerzy: